Czy ktoś mogłby powiedzieć jak policzyć ile można zyskać lub może stracić na podpisaniu ugody z PKO BP. dziś podobno akcjonariusze zgodzili się na ugody i bank będzie powoli je wdrażał. Nie mam zaufania do obliczeń podawanych przez banki jak więc policzyć te ugody?
112 Odpowiedź
Analizę Twojej umowy to zrobi ci każda kancelaria. Ale trzeba wybrać doświadczoną. Jak chcesz w miarę szybko wiedzieć na czym stoisz i co masz w umowie to masz narzędzie do tego https://skanerchf.pl
To wypuściła bardzo dobra kancelaria frankowa więc możesz tam też zaznaczyć, że chcesz analizę prawnika i wówczas ci przyślą informacje o możliwościach działania w sądzie i wyliczenia. Możesz sobie to porównać z mediacją i może też powiedzą ci na co uważać podczas mediacji
Prawnika nie ma sensu ze sobą brać na mediacje bo i tak po masz czas na podjęcie decyzji, wszystkie dokumenty masz na mailu. więc wydawanie 1000-2000 zł na to aby prawnik posiedział z toba na mediacjach mija się z celem, zwłaszcza że progi negocjacyjne już każdy zna i wiadomo, ze bank max co odpuszcza to 5% z kapitału i tak naprawdę jest to oferta dla każdego a nie żadne negocjacje
Czy ktoś korzystał z pomocy analityka finansowego prawidłowości wyliczeń w propozycji z banku a potem sam uczestniczył w sesji mediacyjnej? Z tego co czytam z Państwa cennych spostrzeżeń banki raczej są mało elastyczne w rozmowach i mało ustępują na korzyść klienta / marża i prowizja/. Zastanawiam się czy korzystać z pełnomocnika. Koszt kancelarii ok 2500 zł brutto…./ analiza propozycji banku pod kątem prawnym , udział w sesji z mediatorem
Dopiero była odpowiedź wyżej. Jaka może być analiza pod kątem prawnym? Lepiej skontaktuj się z kancelarią frankową a nie z analitykami co robią za 2500 zł to samo a może nawet mniej niż dowiesz się do prawnika co siedzi w temacie. Udział w sesji to jest czyste naciąganie bo tam się nic nie negocjuje. Dostajesz informacje co mogą dać i idziesz do domu. Jak już ktoś chce tam z tobą jechać i chce za to pieniądze to czyste naciągactwo
Prawnik nic ci nie pomoże. Bank daje ugoda i daje wyliczenia – wstępne orientacyjne i przedstawia jakieś symulacje na przyszłość. Masz zestawienia i projekty umów napisane tak, że nie ma szans aby ktoś kto na codzień się tym nie zajmuje zrozumiał o co w tym chodzi. Nawet w symulacjach masz dopiski, że wyliczenia są poglądowe – na dzień sporządzenia symulacji.
Ale to nie ma znaczenia bo albo podpisujesz albo nie. Nawet jak te wyliczenia są lipne to nie ma znaczenia, ani analityk ani prawnik ani nikt nie jest ci potrzebny. Bo nic w tym nie zmienisz
Natomiast jeśli nie rozumiesz co jest napisane to prawnik jedyne co ci powie, że wynika z tego, że nie wiesz ile znów będzie tego kredytu do spłaty i nie wiadomo jak się zachowa kredyt później. Powie ci jednak, że bank w tych dokumentach zabezpiecza się już tak mocno, że później nawet jakby kredyt wzrósł 10 krotnie to nic z tym nie zrobisz bo masz podpisane 5 stron oświadczeń
10 krotnie to chyba jednak wzrosnąć nie może. Pokazują symulacje przy różnym wiborze chyba od tego co teraz do 18%, trudno sobie wyobrazić aby był wyższy niż 18%
Wiesz a byłeś sobie w stanie wyobrazić w 2018 r. to co się teraz dzieje na świecie. Żyjemy w takich czasach, że może zdarzyć się wszystko i myślę, że banki wiedzą nieco więcej od nas. PKO nie poszło by na ugody gdyby nie mieli z tego prognozowanych realnych korzyści w przyszłości. Jeśli by chcieli pomoc bezinteresownie to proponowali by też ugody tym co spłacili kredyty oraz innym grupom wykluczonym. Jest coś na rzeczy i dlatego dokumentacja jest tak obszerna a przedstawione symulacje są jakie są.
Więc jedyną opcją jest stała stopa albo spłata kredytu od razu po podpisaniu ugody. Wówczas to może mieć sens. Co uważacie?
Dla przypomnienia jak postępują banki. Myślicie, że w przypadku ugód będą postępować inaczej?
dokładne omówienie jakie niespodzianki mogą czekać osoby które przejdą na kredyt złotówkowy poprzez podpisanie ugody z PKO BP
Ja nie rozumiem tego szumu dotyczącego ugód – to jest proste jak drut. Spotykasz się – propozycja prosta uwzględniająca przeliczenie po kursie zgodnie z KNF. Podobnie z marzą. W moim przypadku wszystko pokryło się z kalkulatorami dostępnymi w internecie. Urwałam cos z oprocentowania. Przed spotkaniem szukałam jakiś informacji ba ten temat – merytoryka brak – oczywiście mnóstwo przekazu kancelarii. Jeżeli ktoś chce się sadzić, to proszę. Nie wiedzę w to, ze bank dał kredyt nawet na podstawie wadliwej umowy 10 kat temu i po tych latach ktoś odda kapitał i żaglowy. Przecież pojawi się opłata za korzystanie z kapitału, pojawi się podatek. I coś zapewne banki wymyśla bo to oni są i będą góra. Tak myśle. Ważne także w przypadku propozycji jest kurs wymiany – skorzystają ba tym ci którzy brali przy niskim kursie – jak ja ok 2 zł i nawet ja przez 3 pierwsze lata spłaty wygrywałem vs złoty ale od 2010 nadpłaciłam ponad 800 zł vs kredyt złotowy. Opłaca się kredytom z 2008 roku.
Nie wprowadziaj ludzi w błąd to co daje PKO BP to nie jest propozycja zgodna z KNF, która jest słaba. Tylko propozycja zmodyfikowana, dużo gorsza. Bank to daje bo przegrywa wszystko jak leci w sądach a wygrana to korzyści ogromne, bez podatku. Podatek możesz zapłacić ale właśnie po ugodzie jak się pewnie niebawem przekonasz, przekonasz się też niebawem co się stanie z twoją ugodą jak wzrosną stopy procentowe. Żadne wynagrodzenie się bankom nie należy, wypowiedziały się o tym już wszystkie instytucje państwowe. Nawet w zeszłym tygodniu UOKIK podkreślił to po raz kolejny https://www.prawo.pl/biznes/banki-nie-moga-zadac-wynagrodzenia-za-udostepnienie-kapitalu,511902.html
Większość ludzi to rozumie dlatego tak marne zainteresowanie tymi pseudo ugodami