Do kogo mądrego można pójść w Krakowie aby pomógł walczyć z banksterami?
29 Odpowiedź
Sporo się mówi teraz o szybkości. Jedni twierdzą, że po prostu sprawy frankowe przyspieszyły po Tsue. Obserwując jednak rynek widać, że to nie jest powszechne i z pewnością nie można powiedzieć, że te sprawy przyspieszyły generalnie. Wydaje mi się, że szybkość uzyskania wyroku w sprawie frankowej to oczywiście w sporej mierze kwestia szczęścia bo od tego zależy kiedy sąd wyznaczy nam rozprawę. I tak samo długo na rozprawę z tego co ostatio widzę można czekać czy w Wawie, czy Krakowie czy Radomiu lub mniejszym mieście.
Sama szybkość uzyskania wyroku zależy w dużej mierze też od prawnika i jego strategi. Dobrze napisany pozew zawerający konkretne argumenty, nie za długi i nie za krótki to ten element który może pomóc naszemu szczęsciu. Sędzie który dostanie jak na tacy podane dobre argumenty ma o wiele łatwiejsze zadanie więc kto wie czy naszej sprawy nie weźmie w pierwszej kolejności bo sprawa odchaczona to odchaczona. Z pewnością dobry zwięzły pozew weźmie przed pozwem do którego prawnik wrzuci wszystko jak leci i da sędziemy do przeczytania 200 stron. Są kancelarie które regularnie wyroki uzyskują szybko, to nie może być kwestia takiego szczęścia. Zobacz kancelarię adw. Paweł Borowski – wyroki po 6, 7 miesiącach czasem szybciej i to w różnych miastach w Polsce w tym w Krakowie. Trzeba brać poprawkę, że do sadów spraw trafia coraz więcej a sędziów raczej nie przybywa więc szybkość uzyskania wyroku o ile nie wprowadzą jakiś rozwiązań systemowych jak np przeznaczenie większej liczby sędziów do orzekania może się wydłużyć. Jednak nie uważam aby było tak, że gdzieś wyrok można uzyskać szybciej a gdzieś wolniej i jest to tylko i wyłącznie kwestia miasta. Pojawiają się wyroki z mniejszych miast gdzie sędziowie mają teoretycznie w tych sprawach mniejsze doświadczenie a także potrafią one zapadać dość szybko.