Sporo wiadomość o ewentualnych ugodach frankowiczów z bankami pod nadzorem KNF. Wiem, że być może trochę naiwnie po raz kolejny wierzyć w to, że banki zaproponują korzystne ugody dla frankowiczów ale może tym razem faktycznie będzie coś korzystnego? Co uważacie? Czy warto czekać na ugody?
23 Odpowiedź
Czy kiedykolwiek bank zrobił coś co opłacało się klientowi a jemu nie? Myślę, że odpowiedź jest prosta. 13 lat banki twierdzą, że ich umowy są ok. Napuszczają opinie społeczną na frankowiczów a teraz nagle mieliby coś korzystnego dla nich zrobić. Ugody może będą a może nie, jeśli banki jednak dadzą jakieś ugody to możemy być pewni, że robią to tylko w swoim interesie a prawdziwą sprawiedliwość można uzyskać jedynie w sądzie
Jasne przecież banki zawsze wszystko robią tak aby było dobrze dla ludzi a nie dla nich. Z pewnością przez 13 lat twierdziły, że frankowicze to oszuści i naciągacze, umowy frankowe są ok ale to przecież frankowicze chcą oszukać całe społeczeństwo. A teraz stwierdzą, że jednak przecież frankowicze cierpią to im pomożemy – biedni ludzie. Chcieli nas oszukać nie wyszło ale jednak pomożemy.
Jeśli bank z kimś chce podpisać ugodę to nawet nie trzeba prawnika. Jest 100% pewne, że możesz na tym tylko stracić.
Możliwe. To całe grzanie tematu ugody knf to narazie tylko zrobienie otoczki wyczekiwania na coś super. Ale ludzie policzcie sobie. Te ugody to jest jakieś totalne nie porozumie. Przecież one wcale nie są korzystne. Policzcie ile bank nieucziwie pobrał a ile chce oddać. To jakby ktoś ukradł ci auto i w ramach ugody zaprosił cię na powiększony zestaw do macdonaldsa 😀 Tak własnie wygląda taka ugoda w przenośni
Idź do prawnika specjalizującego się w sprawach frankowych. Dostaniesz wyliczenie ile zyskasz w sądzie po wygranej a ile jeśli kiedykolwiek jakiś bank zaproponuje ugodę wg knf. Ta różnica jest ogromna więc nawet nie wiem czemu to się nazywa UGODA?!
Te ugody knf to narazie sie nie opłacają ani bankom ani frankowiczom
To co jest pewne to jeśli bank zaproponuje jakąś formę ugody to będzie ona korzystna tylko dla banku. Te instytucje mają to w DNA, że jeśli coś robią to tylko z korzyścią dla siebie
Warto sobie policzyć samemu chociaż w przybliżeniu – https://kalkulatorfrankowicza.pl/ to jest kalkulator który liczy już korzyści z ugód o ile będą one na zasadach zbliżonych do tego co proponował KNF
To nie ma co liczyć bo wiadomo, że ugoda finansowo się nie opłaca. Natomiast jeśli komuś zależy na tym żeby było szybciej to teoretycznie postępowanie mediacyjne będzie szybsze.
Jeśli ktoś nie ma na prawnika to też mediacja i ugoda to sprawa do przemyślenia dla niego, bo ugoda pozwoli zmniejszyć chociażby saldo kredytu. Więc sytuacja nie każdego jest taka sama
Ugody temat zastępczy ale zobaczcie, że już przygasa bo się okazuje że nikt na to nie czeka i ludzie pozywają więc nie ma co tego ciągnąć w mediach. Okazało się, że nie da sie za 15% czy 20% tego co się naprawdę ludziom należy załatwić problemu. Ludzie wolą sądy
Ale teraz jest przecież nowy temat czyli czekanie na uchałę SN. TO JEST ISTNY MAJSTERSZTYK