Sąd Apelacyjny w Warszawie, wyrok z 28.11.2019 r., sygn. akt
I ACa 222/19.
SA zmienił zaskarżony wyrok, zasądził na rzecz apelujących konsumentów dochodzone kwoty w złotych.
SA ustalił, że powodowie nie zostali właściwie poinformowani o ryzyku kursowym i w sposób świadomy i rozważny nie mogli zaciągnąć zobowiązania.
Pracownicy banku zapewniali, że kurs nie przekroczy 20%. Tymczasem kurs przekroczył ten poziom, a rata wzrosła prawie dwukrotnie. Symulacje przedstawione kredytobiorcom nie zawierały odpowiednich założeń. Powództwo zasługiwało na uwzględnienie, kierując się wykładnią przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych TSUE. Utrwalone stanowisko TSUE wyrażone w kilku wyrokach mówi, że klauzule umowne zawierające element ryzyka kursowego określają główne świadczenie stron. Ma to zasadnicze znaczenie dla oceny klauzul pod kątem naruszenia dobrych obyczajów i interesów konsumenta i przy ocenie skutków stwierdzenia abuzywności klauzul umownych.
W wyroku z 20 IX 2018 roku TSUE wskazał, co to znaczy, że klauzule są sformułowane niejednoznacznie, zaś w wyroku z 20 IX 2017 roku, TSUE podkreślił, że konsument powinien zostać pouczony o ryzyku kursowym. SA uznał, że powodowie nie zostali poinformowani o praktycznie nieograniczonym ryzyku kursowym. Dlatego postanowienia umowne mówiące o ryzyku kursowym podlegają ocenie pod kątem naruszenia dobrych obyczajów i interesów konsumenta. SA stwierdził, że klauzule przeliczeniowe jak i klauzula wyrażająca kwotę kredytu w chf wprowadzają nierównowagę kontraktową i przez to łamią dobre obyczaje, przerzucając na konsumenta ryzyko kursowe i rażąco naruszają jego interesy co nabiera znaczenia w kontekście barku pouczenia konsumenta o nieograniczonym ryzyku kursowym.
Skutkiem stwierdzenia abuzywności klauzul przeliczeniowych jest brak możliwości utrzymania umowy. Sankcja bezskuteczności umowy ze skutkiem ex tunc powoduje, że aktualnym staje się rozliczenie kredytu w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Powodowie dochodzili części zapłaconych rat w oparciu o przepisy o nienależnym świadczeniu. Mamy tu do czynienia z kondykcją opisaną w art.410 par 2 kc. Jest to sankcja ex lege ze skutkiem ex tunc. Najbliższą kondykcją jest condictio causa. Usprawiedliwione jest roszczenie powodów o zwrot nienależnego świadczenia.
Powodowie spłacili cały kapitał i ponadto jeszcze xxx tysięcy. Sąd uwzględnił całe powództwo ponad 2 raty, które przedawniły się o ponad 10 lat. Kosztami procesu został obciążony bank.
Czyli kolejne odfrankowienie. A czy jest jakieś prawomocne unieważnienie umowy Deutsche Bank?
Nie słyszałem jeszcze o prawomonym unieważnieniu umowy DB. Prawdę mówiąc nie wiem czy jest taki wyrok nawet w 1 instancji