VI ACa 559/18 Wyrok Sąd Apelacyjny w Warszawie z 30.12.19 w sprawie przeciwko Raiffeisen: 2xindeksowany, 1xdenominowany – odfrankowienie. Były aneksy i spłaty w CHF. Wyrok I instancji SSO Tomasza Gala utrzymany.
Opis sprawy i najważniejsze tezy uzasadnienia:
W pozwie z dnia 22 lutego 2017r. powodowie wnieśli o zasądzenie od Raiffeisen Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie na ich rzecz solidarnie kwoty 299.877,61 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu powodowie wskazali, że zawarli z pozwanym trzy umowy o kredyt hipoteczny.
W uzasadnieniu powodowie wskazali, że zawarli z pozwanym trzy umowy o kredyt hipoteczny. Pierwsza z umów została zawarta w dniu 14 listopada 2006r., zgodnie z tą umową pozwany zobowiązał się do oddania do dyspozycji powodów bliżej nieokreślonej kwoty w złotych, która stanowi równowartość kwoty w wysokości 316.091,46 CHF. Powodom wypłacono kwotę w wysokości 738.200,00 zł. Powodowie podnieśli, że nie zostali poinformowani o skali ryzyka, z którą wiąże się denominacja kredytu. Do zawarcia dwóch kolejnych umów o kredyt hipoteczny doszło między stronami w dniu 19 lutego 2008 r. Umowa kredytowa o nr … indeksowana do CHF, opiewała na kwotę kredytu 338.000,00 zł, przeznaczoną na dowolny cel konsumpcyjny, zaś umowa kredytowa nr … indeksowana do CHF, opiewała na kwotę kredytu 300.000 zł przeznaczoną na zakup domu na rynku pierwotnym oraz na koszty dodatkowe związane z udzieleniem kredytu, spłatę kredytu mieszkaniowego w innym banku, spłatę innych kredytów i zobowiązań konsumpcyjnych. Również co do tych umów powodowie podnieśli, że nie zostali poinformowani o skali ryzyka, z którą wiąże się indeksacja kredytu, zaś kurs kupna i sprzedaży był przez pozwanego ustalany w sposób całkowicie dowolny.
Strona powodowa wskazała, że żądanie pozwu jest uzasadnione twierdzeniem o nie zawarciu umów kredytowych, a to ze względu na dowolność polegającą na nieokreślenie w nich elementu koniecznego umowy kredytu, jakim jest wypłacana i spłacana kwota kredytu (art. 69 ust. 1 pr. bank.). Ewentualnie, na wypadek uznania przez sąd, że strony uzgodniły kwoty kredytu, powodowie podnieśli zarzut częściowej bezskuteczności umów kredytowych w zakresie klauzul walutowych przy pozostawieniu w mocy umów w pozostałym zakresie (art. 385 ’ § 2 k.c.).
W odpowiedzi na pozew Raiffeisen Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie wniósł o oddalenie powództwa w całości.
W uzasadnieniu pozwany podniósł, że niezasadne są twierdzenia powodów o dowolności w ustalaniu wysokości zobowiązań powodów przez pozwanego, gdyż po pierwsze takie sytuacje nie mogły mieć i nie miały miejsca, a po drugie powodowie w sposób świadomy, dobrowolny i jednoznaczny oparli swoje zobowiązanie na czynniki zmiennym, jakim jest kurs waluty obcej i to właśnie zmiany kursowe wywierały wpływ na zobowiązanie powodów.
Pozwany zauważył również, że powodowie zawarli 7 kwietnia 2011r. aneksy do wszystkich trzech umów, w związku z czym zobowiązania z umowy nr 1 i z umowy nr 2 od maja 2011, a zobowiązania z umowy nr 3 od kwietnia 2011r. powodowie spłacali bezpośrednio w CHF. Bank podniósł także, że stosowany przez niego mechanizm ustalania kursów jest identyczny, jak ten stosowany przez inne banki komercyjne, jest kursem rynkowym i pozostaje w korelacji ze średnim kursem publikowanym przez NBP.
Wyrokiem z dnia 18 maja 2018 roku Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od Raiffeisen Bank Polska S.A. w Warszawie na rzecz … kwotę 299.877,61 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 marca 2017 r. do dnia zapłaty, oraz zasądził od pozwanego na rzecz powodów 17.811,55 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd I instancji uwzględnił powództwo w całości, w oparciu o bezskuteczność niektórych klauzul umownych prowadzącej do stanu uiszczenia przez powodów jako kredytobiorców na rzecz pozwanego jako kredytodawcy kwoty wyższej niż kwota należna z tytułu umów kredytu.
Sąd przyjął, że umowy kredytu są ważnymi czynnościami prawnymi, kredyty hipoteczne udzielone na podstawie tych umów były kredytami złotowymi, a jedynie indeksowanymi do waluty obcej – franka szwajcarskiego, postanowienia umowne w zakresie mechanizmu indeksacji są bezskuteczne i nie wiążą kredytobiorców, a w konsekwencji wysokość zobowiązań kredytobiorców wobec kredytodawcy powinna zostać obliczona z pominięciem klauzul indeksacyjnych.
Sąd I instancji uznał, że brak określenia w treści umowy kredytu jasnych reguł przeliczenia przez bank kwoty kredytu i rat kapitałowo – odsetkowych w stosunku do kursu franka szwajcarskiego czyni klauzulę indeksacyjną abuzywną, nie powoduje zaś skutku w postaci nieważności całej umowy. Konsekwencją uznania danej klauzuli umownej za niedozwoloną jest bowiem to, że nie wiąże ona konsumentów ex tunc i ex lege. Zgodnie zaś z art. 3851 § 1 k.c. in fine, strony są związane umową w pozostałym zakresie.
Sąd uznał, że postanowienie umowne zawarte w § 2 pkt 2 regulaminu: „Kredyt jest indeksowany do waluty obcej CHF” nie jest postanowieniem abuzywnym. W ocenie sądu I instancji konstrukcja kredytu indeksowanego (waloryzowanego) z perspektywy art. 69 Prawa bankowego jest dopuszczalna, co przesądził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 stycznia 2016r., I CSK 1049/14. Potwierdziła to także treść art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011r. o zmianie ustawy- Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw tzw. antyspreadowej (Dz. U. Nr 165, poz. 984). Indeksacja jest, zdaniem sądu co do zasady dopuszczalna, bezskuteczna jest tylko taka, która narusza zasadę równorzędności stron stosunków cywilnych i uniemożliwia ustalenie treści zobowiązania poddanego indeksacji. Zdaniem sądu I instancji postanowienia zawarte w § 7 pkt 4 oraz § 9 pkt 2 regulaminu są postanowieniami abuzywnymi.
Zdaniem sądu umowa kredytu nie staje się nieważna na skutek wyeliminowania klauzul abuzywnych, klauzule indeksacyjne nie dotyczą głównego świadczenia stron.
Zdaniem sądu uznanie, że postanowienia uznane za abuzywne nie są zastępowane żadnymi innymi normami oznacza, że umowa kredytu pozostaje umową kredytu bez mechanizmu indeksacji, co powoduje, iż de facto mamy do czynienia z kredytem złotowym, który jedynie posiada parametry (marża, oprocentowanie) kredytu walutowego.
Apelację od wyroku wniósł pozwany, który zaskarżył wyrok w całości.
W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja jest pozbawiona uzasadnionych podstaw.
W pierwszej kolejności zatem winny być rozpoznane zarzuty naruszenia prawa procesowego. Brak było podstaw do podzielenia tych zarzutów w zakresie oddalonych wniosków dowodowych strony pozwanej.
Nie można dopatrzeć się wewnętrznej sprzeczności w uzasadnieniu sądu I instancji, która polegać miała według apelującego na tym, że sąd oddalił wnioski dowodowe pozwanego zmierzające do wykazania braku dowolności w kształtowaniu tabeli kursów, a następnie ustalił, że dla rozstrzygnięcia istotne znaczenie ma to, czy kursy w mechanizmie indeksacji były ustalane w sposób dowolny. Istotne było bowiem to, że to pozwany bank arbitralnie ustalał owe kursy.
Sposób w jaki sposób mają być wyznaczane owe kursy nie wynikał w żaden sposób z zawartych umów, co przyznał w apelacji pozwany bank. Wskazał jednocześnie, że brak regulacji w tym zakresie w umowie – nie oznacza, że kursy te były wyznaczane dowolnie. Z tym twierdzeniem nie można się zgodzić, wskazać należy, że sam sposób sformułowania tezy dowodowej wprost potwierdza jednostronne kształtowanie przez pozwany bank kursu waluty franka szwajcarskiego, który czynił to w oderwaniu od drugiej strony umowy. Bank nie musiał się w tym zakresie liczyć z żadnymi formalnymi ograniczeniami, ponieważ nie wynikały one, ani z zawartej umowy, ani z przepisów prawa. Umowa kredytu nie precyzowała bowiem, co bezsporne, sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku.
Sąd I instancji trafnie wskazał, powołując się na § 3 art. 3851, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
Powołana argumentacja wskazuje wprost na to, że pozwany bank przyznał, że jako kredytodawca kształtuje w sposób dowolny – poza drugą stroną umowy – kurs waluty- franka szwajcarskiego, który wedle jego twierdzeń pozostaje w korelacji ze średnim kursem stosowanym przez NBP. Powyższe potwierdza jedynie, że od początku w umowie nie było obiektywnego mechanizmu, który pozwoliłby ustalić świadczenie kredytobiorcy w sposób niezależny od decyzji banku.