Sąd Okręgowy w Warszawie, wyrok z 18.11.2019 r., I C 148/19. SSR del.Tadeusz Bulanda.
Pozew o zapłatę (kwoty wynikającej gdyby nie było klauzuli waloryzacyjnej)
Sąd uznał
➡ Uznał,że nie można z umowy wyrzucić waloryzacji bo to jest istota tej umowy-nawet jej nazwa na to wskazuje. Kredytobiorca przecież na tą się zgodził po to by móc skorzystać z tańszego oprocentowania
➡ Jedynym błędem banku było to,że na początku CHF (również w dniu wypłaty kredytu) był liczony według kursu z tabeli banku. Ale to nie przeszkadza w realizowaniu umowy i nie można jej przez to unieważnić, bo np.są obiektywne kursy (średni NBP) ale nie było takiego roszczenia w pozwie
➡ Bank próbował podważyć status konsumenta-kredytobiorca prowadzi działalność-ale mieszkanie kupił bratu bo ten nie miał zdolności kredyt.
➡ Kredytobiorca podpisał oświadczenie o ryzyku więc je znał
➡ Roszczenie nie udowodnione według sędziego a sam nie będzie szukał innych wad umowy i zaspokajał innego roszczenia niż to w pozwie.