23 kwietnia odbyło się nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy PKO Banku Polskiego. Akcjonariusze zadecydowali o utworzeniu funduszu na pokrycie ewentualnych strat związanych z zawieranymi ugodami w sprawach kredytów frankowych. Zdecydowano, że jego wartość wyniesie 6,7 miliarda złotych.
Zawiązany fundusz jest odpowiedzią na apel wystosowany przez Komisję Nadzoru Finansowego. PKO BP jako jeden z nielicznych banków niezwłocznie rozpoczęło przygotowania do organizacji działań dotyczących wypracowania stanowiska w sprawie ugód z konsumentami.
Wiceprezes PKO BP, Rafał Kozłowski wskazał również, że KNF uważa ugody za metodę ograniczającą ewentualne potencjalne straty wynikające z posiadanych kredytów hipotecznych we frankach. Skutki finansowe tej decyzji zostaną rozpoznane w wynikach jednostkowych za rok 2020.
Fundusz stworzony dla celów ugodowych
Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy zadecydowało o utworzeniu funduszu, a raczej wyodrębnieniu go z kapitału zapasowego banku, który pierwotnie został utworzony z zysków lat ubiegłych. Akcjonariat spółki zobowiązał zarząd banku do zaprezentowania radzie nadzorczej warunków jakie zostaną zaproponowane klientom. Również zasady zawierania ugód zostaną określone przez radę nadzorczą spółki. Obecnie jest to jedynie pilotaż, który polega na zawieraniu ugód przed sądami powszechnymi lub polubownym sądem zorganizowanym przy KNF. Według Wiceprezesa PKO BP propozycja, którą złożył przewodniczący KNF zmniejsza ryzyko strat oraz ryzyko prawne istniejące obecnie po stronie banku, ale też niweluje całkowicie ryzyko walutowe po stronie klienta.
Ponadto Rafał Kozłowski wskazał na posiedzeniu NWZ, że ugody zawsze będą lepszym rozwiązaniem dla stron niż spory sądowe. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest to, że w przypadku ugód unika się kosztów postepowania, a dodatkowo w przypadku zawarcia ugody z klientem bank otrzymuje tarczę podatkową w wysokości 19 procent, której nie ma możliwości uzyskać gdy do unieważnienia umowy kredytu frankowego doszłoby wyrokiem sądu powszechnego. Korzystając z tej tarczy bank ma możliwość uzyskania oszczędności na kosztach prawnych, natomiast klient nie będzie musiał korzystać ze wsparcia kancelarii prawnych, które poczyniły sobie biznes z prowadzenia spraw związanych z kredytami frankowymi. Fundusz celowościowy w wysokości 6,7 miliarda złotych ma na celu pokrycie strat bilansowych, które niewątpliwie powstaną wskutek zawierania ugód.
Frankowicze pozywają bank PKO BP
Kozłowski na posiedzeniu NWZ wskazał, że klientów, którzy wytoczyli powództwo przeciwko bankowi jest już prawie 7 tysięcy. Ilość pozwów w pierwszym kwartale roku 2021 przekroczyła już 1,5 tysiąca, a w znakomitej większości przypadków sądy w pierwszej instancji unieważniają umowy, a dopiero w drugiej badają je dokładniej lecz nadal procentowy wskaźnik unieważnień jest bardzo duży.
Na początku obradowania Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Wiceprezes Rafał Kozłowski złożył wniosek o przełożenie obrad do 21 maja, do wniosku przychylił się co prawda przedstawiciel Skarbu Państwa, który posiada blisko 30 procent udziału w akcjonariacie spółki, lecz wniosek mimo to nie uzyskał aprobaty większości i został odrzucony.
Argumentacja wniosku wskazywała na konieczność wstrzymania się z decyzjami dotyczącymi ugód aż do zapadnięcia wyroku Sądu Najwyższego a także Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Mimo tego akcjonariusze uznali oczekiwanie za bezcelowe, a bank musi być przygotowany wcześniej na każdą decyzję w tej sprawie.
Wniosek o ugodę PKO BP ONLINE, Sąd Polubowny lub Powszechny
Wszystkie prace związane z ugodami są już prawie zakończone. Stworzono projekty umów, oferty, a także mechanizmy przewalutowania. Podobno bank otrzymał już z dwóch niezależnych kancelarii prawnych rekomendacje w sprawie wdrożenia procesu ugodowego, a ocena ryzyka takiego stanu rzeczy oceniania jest jako niska. Wskazania wymaga, że ryzyka po stronie banku nie da się wyeliminować całkowicie ze względu na uprzywilejowaną pozycję konsumentów wynikającą z przepisów o ich ochronie.
Bank poinformował również ze cały proces mediacyjny z klientami banku będzie odbywać się przy udziale Polubownego Sądu przy KNF. Wniosek o ugodę będzie można składać przez Internet. Toteż bank będzie zawierał umowę o mediację z klientem a następnie przekaże je do Sądu Polubownego przy KNF. Wówczas zostaną wyznaczone terminy spotkań, a także określony ich sposób. Mediacje będą składać się z kilku spotkań, a po ich zakończeniu dojdzie do podpisania ugody, a także aneksu do istniejącej umowy. Kredytobiorca zredukuje swoje zobowiązanie, a pozostała do spłaty część będzie spłacana już jako kredyt złotówkowy. Klienci nie zapłacą za przeprowadzone mediacje, całość kosztów mediacji PKO BP bierze na swoje barki. Ponadto w komunikacie PKO BP podano, że z polubownego rozwiązania sporu będą mogli skorzystać również kredytobiorcy, którzy obecnie pozostają w sporze sądowym z bankiem, wtedy proces ugodowy zostanie przeprowadzony przed sądami powszechnymi. Obecnie nie ma informacji jak będą traktowani kredytobiorcy, którzy już spłacili kredyty.
TSUE wyrokuje ws. frankowiczów
Z nieukrywaną radością frankowicze oczekują na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który ma zapaść 29 kwietnia. Wówczas TSUE odpowie na pytanie prejudycjalne Sądu Okręgowego w Gdańsku. Rozstrzygnięcie dotyczyć będzie rozliczeń kredytobiorcy z bankiem w przypadku unieważnienia umowy.
Ponadto 11 maja pełny skład Izby Cywilnej Sądu Najwyższego ma wydać wyrok w sprawie zagadnień prawnych i odpowiedzieć na sześć pytań zadanych przez pierwszą Prezes Sądu Najwyższego. Termin ten przesuwany był już dwukrotnie, jednak prawdopodobnie tym razem już się odbędzie. Powodem odroczenia terminu była sytuacja epidemiologiczna a także oczekiwanie na wyrok TSUE, który w części związanej z rozliczeniem między stronami pokrywać się będzie z pytaniami zadanymi przez Małgorzatę Manowską. Pozostałe kwestie, które będą rozstrzygnięte przez Sąd Najwyższy to możliwość uzyskania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, a także terminu rozpoczęcia biegu przedawnienia.
Bank PKO BP jest jednym z wiodących banków działających na terenie Polski. Obsługuje klientów z różnych sektorów, zarówno osoby fizyczne jak i przedsiębiorców. Jest jednym z największych wydawców kart debetowych i kredytowych w Polsce. Pod koniec roku 2020 bank posiadał ponad 5 mln klientów aktywnych w aplikacji IKO.