Niedawny prawomocny wyrok w sprawie Państwa Dziubaków pokazał, że argumenty frankowiczów odniosły ostateczne zwycięstwo. Okazuje się, że umowy kredytu, które były tak skonstruowane, że obarczały konsumentów nieograniczonym ryzykiem oraz pozostawiały w rękach banku decyzję o wysokości zobowiązania kredytobiorcy poprzez wyznaczanie kursów stosowanych do przeliczeń, są nieważne. Choć wyrok w sprawie Dziubaków jest symboliczny, to linia orzecznicza Sądów Apelacyjnych i Sądu Najwyższego już od ponad roku jest jednoznaczna – takie umowy są nieważne.
Unieważnienie umowy kredytu oznacza, że strony powinny sobie nawzajem zwrócić to, co płaciły w wykonaniu nieważnej umowy. Jednakże, kredytobiorca nie jest już zobowiązany względem banku, by płacić według aktualnego kursu CHF. Jest to istotne zwłaszcza dla osób, które zaciągnęły kredyt frankowy i z powodu wzrostu kursu waluty muszą płacić znacznie wyższe raty. W przypadku unieważnienia umowy kredytowej, kredytobiorca zyskuje pewną ulgę finansową, a ponadto może ubiegać się o zwrot nadpłaconych już rat.
Warto jednak pamiętać, że ubieganie się o unieważnienie umowy kredytu frankowego może być procesem skomplikowanym i wymagającym czasu. Zwykle wymaga to skorzystania z usług specjalisty prawnego, który będzie w stanie zająć się sprawą kredytobiorcy i pomóc mu odzyskać nadpłacone kwoty.
Niemniej jednak, dla osób poszkodowanych w wyniku niewłaściwie skonstruowanych umów kredytowych, unieważnienie umowy kredytu frankowego jest jednym z najlepszych sposobów na zmniejszenie swojego zadłużenia i odzyskanie utraconych środków.
Rozliczenie wzajemnych roszczeń w kwotach nominalnych jest bardzo korzystne dla kredytobiorców. Wiele z nich zapłaciło już bankom więcej niż otrzymali, a nawet jeśli tak nie jest, różnice te nie są znaczne i niewiele pozostaje do zwrotu.
Warto zaznaczyć, że nieważność umowy kredytu oznacza również nieważność hipoteki, co daje kredytobiorcom możliwość dysponowania swoją nieruchomością, jej sprzedaży lub wykorzystania jako zabezpieczenia do kolejnego kredytu.
Korzyści związane z unieważnieniem umowy kredytu frankowego są szczególnie łatwe do przedstawienia na przykładzie typowego kredytu zaciągniętego na kwotę 400 tys. zł w czerwcu 2008 roku na okres 30 lat, z marżą na oprocentowaniu kredytu wynoszącą 1%.
W takim przypadku, jeśli kredytobiorca zdecyduje się na unieważnienie umowy, to wraz z odzyskaniem możliwości dysponowania nieruchomością, otrzyma zwrot nadpłaconych rat. Przykładowo, jeśli kredytobiorca spłacił już połowę zadłużenia, czyli 200 tys. zł, to w przypadku unieważnienia umowy kredytowej może otrzymać zwrot kwoty nadpłaconych rat oraz odzyskać nieruchomość wolną od hipoteki.
W konsekwencji, kredytobiorca nie będzie już musiał płacić bankowi dalszych rat, co pozwoli mu na znaczne zmniejszenie swojego zadłużenia.
Unieważnienie umowy kredytu frankowego jest zatem korzystne dla kredytobiorców, którzy zdecydują się na takie rozwiązanie. Daje ono możliwość odzyskania utraconych środków i odzyskania kontroli nad swoją nieruchomością. Niemniej jednak, warto pamiętać, że proces ten jest skomplikowany i wymaga wsparcia ze strony specjalisty prawnego.
W przypadku przedstawionego przykładu kredytu, kredytobiorca po unieważnieniu umowy mógłby otrzymać zwrot nadpłaconych rat oraz odzyskać nieruchomość wolną od hipoteki. Ponadto, kredytobiorca nie byłby zobowiązany do dalszej spłaty kredytu, co pozwoliłoby mu na znaczne zmniejszenie swojego zadłużenia. Warto zauważyć, że unieważnienie umowy oznaczałoby, że nie istnieje zadłużenie przeliczane według aktualnego kursu CHF, a po wzajemnych potrąceniach dokonywanych spłat bank musiałby jeszcze zwrócić kredytobiorcy pewną kwotę.
Jednakże, banki ostrzegają, że samo rozliczenie wzajemnych świadczeń według wartości nominalnych to za mało. W przypadku unieważnienia umowy kredytowej, banki często domagają się dodatkowego wynagrodzenia za tzw. korzystanie z kapitału, liczonego tak, jakby udzieliły kredytu złotowego.
Niemniej jednak, w ocenie niektórych specjalistów, takie roszczenie banków nie jest uzasadnione ani na podstawie prawa polskiego, ani mając na względzie europejskie przepisy chroniące konsumenta.
Mimo tego, nawet jeśli takie roszczenie banków zostałoby uznane za zasadne, sytuacja dla kredytobiorcy byłaby o wiele lepsza niż w obecnym stanie rzeczy. W każdym razie, unieważnienie umowy kredytu frankowego pozostaje korzystnym rozwiązaniem dla kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyt w obcej walucie i borykają się z problemem wysokich rat spłaty.
Należy podkreślić, że unieważnienie umowy kredytu frankowego nie stanowi żadnego zagrożenia dla kredytobiorców, jak czasem podnoszą banki, argumentując koniecznością natychmiastowych rozliczeń.
W rzeczywistości, kredytobiorcy również chcą natychmiastowych rozliczeń, a procesy są zwykle długotrwałe, zarówno w przypadku kredytobiorców, jak i banków. Warto zaznaczyć, że kredytobiorcy często zapłacili już bankom więcej niż otrzymali, a nieważność umowy kredytowej oznacza wypadające na ich korzyść rozliczenia oraz upadek hipoteki ustanowionej na podstawie nieważnej umowy, co daje duże możliwości uzyskania dodatkowego finansowania, jeśli jest to potrzebne.
Z tego powodu, warto, aby każdy kredytobiorca dokonał obliczeń dla swojego kredytu przy pomocy dostępnych w Internecie kalkulatorów oraz dokonał oceny, czy rzeczywiście stać go na to, aby nic nie robić ze swoją nieuczciwą umową.
Unieważnienie umowy kredytu frankowego może przynieść kredytobiorcom znaczne korzyści finansowe i pozwolić na odzyskanie kontroli nad swoją nieruchomością.
