Zauważyłem ostatnio, że niektóre firmy proponujące pomoc frankowiczom i pozwanie banku oferują w swoich ofertach sądowe zawieszenie spłaty kredytu frankowego. Jest to chyba dość nowe rozwiązanie za które jest pobierana dodatkowa opłata, z tego co wiem ponad 1000zł. Z zapewnień ekspertów od spraw frankowych jest to rozwiązanie dostępne i należy z niego skorzystać. Nastomiast w Internecie nie ma żadnych informacji i opinii na ten temat. Bardzo proszę o informacje czy ktoś z was skorzystał z takiego rozwiązania? Czy to działa i faktycznie nie trzeba płacić rat i nie będzie negatywnych konsekwencji ze strony banku?
4 Odpowiedź
aaa „sadowe wstrzymanie spłaty kredytu frankowego” za 1000zł 😀 to taka nowa sztuczka firemek i kancelarii które nie wiedzą jak mają zwabić frankowiczów i ich przekonać a możliwość zaprzestania spłaty kredytu zwabi każdego, niektóre kancelarie nawet proponują złożenie takiego wniosku przed złożeniem pozwu aby tylko pochwycić frankowicza w swoje szpony.
Już wyjaśniam…
Takie zabezpieczenie roszczenia ogarnia obecnie tylko kilka kancelarii w Polsce, dobrych sprawdzonych kancelarii co robią sprawy frankowe od dawna. Nie pobierają za to, żadnych opłat ponieważ robią to w ramach prowadzenia procesu. Nie jest to proste zadanie i nawet te kancelarie nie w każdej sprawie są w stanie załatwić takie zabezpieczenie rozczenia polegające właśnie na tym, że nie trzeba płacić rat do końca procesu.
Temat został przechwycony przez różne pseudo pomagające frankowiczom spółki oferujące swoją usługę za 1000zł ALE jeśli zlecisz sprawę do końca tego miesiąca TO TYLKO TERAZ :DDD będziesz miał tą usługę za DARMO! i tak się robi biznes proszę państwa :DD
Więc jeśli ktoś kto ma pomagać frankowiczom pozbyć się kredytu frankowego wali taką ściemę to uciekaj. A jak tak chętnie o tym mówi to poproś aby pokazali chociaż 1 uzyskane przez siebie tego typu zabezpiecznie roszczenia
Firemki sp. z o.o. kuszą ale nie dodają, że takie zabezpieczenia udają się tylko kilku adwokatom w PL. To nie jest jeszcze coś na co sądy się zgadzają bez problemu. No ale fajnie jest przytulić dodatkowy 1000zł za pismo nawet jak nie przyniesie ono efektu.
To nie jest takie hop siup, tylko kilka kancelarii zdobywa teraz zabezpieczenia. Wyższa szkoła jazdy. Ja bym na to nie liczył choć jest oczywiście taka ewentualność ale najbardziej jak masz kredyt w Getin Bank, mbank albo bph – chociaż dziś widziałem wyrok santander ale nie wiem jaka umowa była pierwotnie
Zabezpieczenia są przeciwko getin bank, raiffeisen, millennim, bph a nawet pko ale fakt, że tylko kilku prawników w Polsce to wywalczyło. Pokazuje to jednak, że same roszczenia są wg sądów zasadne skoro podejmują takie zabezpieczenia