Podobno mBank prowadzi jakieś testy ugód z frankowiczami. Czy waszym zdaniem warto czekać na te rozwiązania ugodowe?
5 Odpowiedź
Tak powiedział jeden człowiek i to jest właśnie kwintesencja tego co banki nazywają ugodami
„mimo braku uchwały Sądu Najwyższego sędziowie pracują normalnie, a fala orzeczeń korzystnych dla kredytobiorców przybiera na sile.
Z tego względu spodziewamy się, że banki będą chciały zatrzymać tą falę za pomocą fortelu – podsuwając kredytobiorcom do podpisu oświadczenie, iż kredytobiorca zrzeka się roszczeń względem banku. W zamian za rezygnację ze swoich praw kredytobiorca otrzyma możliwość płacenia wyższych (!) rat w przyszłości (opartych o WIBOR). Takie oświadczenie będzie opatrzone uśmierzającym czujność tytułem „ugoda”.”