witajcie. Mam pytanie czy ktoś policzył sobie przed założeniem sprawy czy naprawdę opłaca się pozwać bank? Biorąć pod uwagę koszty prawnika i wszystkie inne koszty okołoprocesowe. Plus ewentualnie koszty związane z porażką czy to jest naprawdę gra warta świeczki? Nie mówię, że NIE. Po prostu pytam jak wyglądają wasze wyliczenia?
6 Odpowiedź
ok ale z czysto matematycznego punktu widzenia pytam. Czy to nie jest tak, że wszystko zgarnie prawnik?